Ma zaledwie szesnaście lat, więc nikt nie podejrzewa, kim tak naprawdę jest. Pojawia się w nowym mieście i zaprzyjaźnia z odpowiednimi osobami. Następnie morduje je i znika. Tak wygląda życie głównego bohatera powieści młodzieżowej "Chłopak Nikt" Allena Zadoffa. A przynajmniej dotychczas tak wyglądało, bo nowa misja, którą wyznacza mu "Ojciec" okaże się ogromnym wyzwaniem dla nastolatka.

Biorąc do ręki książkę Zadoffa, nie spodziewałam się, że tak mnie pochłonie. Lekki styl i wciągające zwroty akcji nie pozwoliły mi oderwać się choć na moment od historii Benjamina. Na wydarzenia patrzymy z perspektywy głównego bohatera. Widzimy jego (coraz częstsze) wahania i dylematy moralne. Taka narracja umożliwia nam zerknięcie do umysłu młodego mordercy i wczucia się w jego sytuacje. Coraz więcej dowiadujemy się o tragicznej przeszłości Bena i pałamy do niego coraz większym współczuciem. Czytelnik zaczyna myśleć: "Co bym zrobił na jego miejscu?".
Chociaż książka nie jest doskonała, jej wielkim atutem są krótkie i wciągające rozdziały. Również zakończenie jest dużym plusem powieści - autor zaskakuje nas i sprawia, że chcemy więcej. Na szczęście możemy dostać więcej! Kolejna część,"Chłopak Nikt 2. Jestem Misją" już czeka na nas w księgarniach.
Ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz