31 maja 2015

Rok morderstw

Nadchodzi styczeń, a Arnie siedzi w małej budce sygnałowo - narzędziowej. Jest w niej uwięziony ze względu na zaspy śnieżne. Nagle słyszy drapanie w drzwi. Domyśla się, że to pies, lecz czy mu otworzyć? Postanawia to zrobić, ale... BUM!
Książka świetna, wciągająca, na jeden, maksymalnie dwa wieczory. Z przerażającymi obrazkami, ciekawą fabułą i mistrzowskim doborem słów - w końcu to Stephen King -  Król wszystkich Królów! Jednakże pomimo niewątpliwego geniuszu tej opowieści - obróbki, klimatu, treści i niebanalności - "Rok wilkołaka" nie poruszył mnie i nie ukradł mojego serca, tak, jak np. "Carrie".
8,5/10

24 maja 2015

Normalność jest umowna

Weronika z powieści Paulo Coelho "Weronika postanawia umrzeć" nie chce żyć. Bez chęci i przytłoczona codzienną rutyną, specjalnie przedawkowuje leki nasenne i czeka, aż zaśnie, tak jak dawno temu zasnęła jej chęć do życia. Jednak budzi się Villete, wśród ludzi powszechnie uważanych za wariatów. Czym jest Villete, dlaczego jest tam Weronika i czym tak naprawdę jest norma?
Powieść ta nie należy do lekkich, ani łatwych, lecz przyjemna jest z pewnością. Oczywiście dla mnie. Styl Coelho bardzo mi się spodobał, a przemyślenia tam zawarte miały w sobie dużo sensu. Zgadzałam się z  teoriami i pokochałam bohaterów - ich historie i tragedie - oraz samo Villete. Jednakże koniec był przewidywalnym. Poza tym - idealne, piękne i wzruszające! "Weronika postanawia umrzeć" to od dzisiaj jedna z moich ulubionych książek.
10000000/10

22 maja 2015

Wejdź, jeśli się odważysz...

"Joyland", czyli kolejna powieść autorstwa Stephena King'a, po którą "odważyłam" się sięgnąć. I nie żałuję.

Devin Jones, dwudziestojednolatek ze złamanym sercem szuka ukojenia w wakacyjnej pracy w wesołym miasteczku. Jednak każdy szanujący się park rozrywki musi mieć swój Straszny Dwór, a każdy Straszny Dwór musi mieć swojego ducha. Przekonajcie się, jaki wpływ miało to na Devina Jones'a i jak zmieniło jego życie, zakasując razem z nim rękawy i ruszając do ciężkiej pracy jako "Wesoły Pies Howie", obsługując "ćwoków" w powoli rozsypującym się  nadmorskim lunaparku.

Powieść jak dla mnie klasyczna. Sto procent King'a w King'u. Kilka wątków zaczerpniętych z jego poprzednich pozycji, kilka zapożyczonych do tych, które dopiero miały powstać. Niespecjalnie straszna ani mrożąca krew w żyłach, za to niesamowicie wciągająca. W większości zapewne dzięki niekonwencjonalnemu światowi przedstawionemu, który słowami namalował dla nas King. Trochę wzruszająca, trochę zabawna, z nieodłącznym "kingowskim" klimatem i polotem. A do tego krótka i lekka. Idealna książka na wiosenne popołudnie.

Zdecydowanie polecam,

9/10

 

17 maja 2015

W poszukiwaniu ojca

Maciek Łańko, piętnastoletni chłopiec z Jerzmanowa, wychowywał się bez matki i bez ojca. Matka zmarła, gdy chłopak miał 3 latka, a ojciec opuścił rodzinę jeszcze wcześniej i słuch po nim zaginął. Teraz Maciek postanawia go odszukać i dowiedzieć się, czemu ich porzucił. Wyrusza w podróż pełną przygód, poznając nowych przyjaciół, dojrzewając i ucząc się życia.

"Telemach w dżinsach" to klasyczna powieść młodzieżowa z lat 70. Większości nastolatków, wychowywanych coraz częściej nie przez rodziców, a przez komputery i telefony, pewnie by się nie spodobała. Dla mnie ma jednak ten niepowtarzalny klimat i atmosferę tamtych lat, którymi nasiąkły słowa Adama Bahdaja. Idealna pozycja na "odpoczynek" pomiędzy ciężkim i mrocznym "Metrem" oraz demonicznym King'iem.

8/10



Oni we śnie

Ona razem z Nim idzie przez ich sen,
Piękny, romantyczny, wzruszający.
On kochający, Ten
Przy Niej zawsze trwający.

Miłość na swej drodze spotykają
Cisza, spokój. Tylko bicie ich serc.
Za ręce się trzymają,
Teatr razem odwiedzają.

Tam anioły sztukę odgrywają.
Rodzą się, kochają i umierają.
Człowiek żyje by kochać.
Każdego miłość może opanować.
Nikt nie może uciec przed nią.

Każdego miłość może opanować.
W najmniej spodziewanym momencie.
Oni też mogą się zakochać,
Co brną dalej w tym śnie.

Sami już wiedzą,
Czy to tylko przyjaźń czy też miłość.
O nic się nie boją.
Widzą siebie w dali,
Szczęśliwi, w sobie zakochani.

Myślą „kocham”.
Nagle On chwyta Ją za dłoń.
Kruszyna zimna cała,
Wtulić się w Niego chciała.
Sprawdzić czy Jego serce dla Niej może bić.

Już wiedzą co się z nimi dzieje.
Cały czas posiadają nadzieję.
Jak te anioły w teatrze.
Będą kochać wiecznie?
To wiedzą tylko Oni.

Na każdego przyjdzie pora,
Miłość może nas opanować.
Możemy się zakochać.
Mieć tę jedyną, swoją połowę.
A Oni nadal trwać będą.

Obudzą się razem przy sobie.
Mając swoje połówki obie.
Będą sobą we dwoje.
Na zawsze razem.
Zakochani w sobie.

                                                                  ~ Kornelia L.

15 maja 2015

"Krew dla świni!"

 źródło
Po dość długiej nieobecności wracam z książką "Carrie" Stephena Kinga. Jak możecie się domyślić główną bohaterką powieści jest nastoletnia Carrie. Jej matka ma bardzo surowe poglądy religijne, które brutalnie narzuca córce, a ta w szkole jest pośmiewiskiem. Jednak ma zdolność TK...
"Carrie" to pierwsza powieść tego wybitnego autora, ale czytając nie daje on tego odczuć. Niezwykle realistyczna, przemyślana, ciekawa i wzruszająca książka. Realistyczna, owszem. Chociaż jest to powieść zaliczana do horrorów, gdzie zjawiska paranormalne są rzeczą nieodłączną - podczas lektury tej książki, wierzyłam w każde słowo, które napisał King. Dopracowane w najmniejszych szczegółach arcydzieło, chociaż, jak dla mnie, mogło być troszkę straszniejsze.
9,5/10