"Więcej czerwieni" Katarzyny Puzyńskiej to kontynuacja "Motylka", czyli dalsza część serii o Lipowie, aspirancie Danielu Podgórskim i komisarz Klementynie Kopp. W małym miasteczku nigdy nie jest nudno - pojawiają się kolejne morderstwa (co fakt faktem jest mocno naciągane, ale da się do tego przywyknąć).
Ponownie przy powieści Puzyńskiej wciągnęłam się i nie mogłam wyjść do codziennych obowiązków. Sprawa pochłonęła mnie równie jak policjantów z kolonii Żabie Doły, Lipowa i Brodnicy. Do ostatnich stron nie byłam pewna, kto jest winny, kto kłamie, a kto został wrobiony. Jak już pisałam w recenzji "Motylka" powieść zachwyca różnorodnością postaci. Każda z nich jest inna, można ją poznać po sposobie mówienia, myślenia i charakterystycznych cechach wyglądu. Dodatkowo wszyscy mają swoją historię, która ma duży wpływ na przebieg wydarzeń. Autorka stopniuje emocje, dzięki czemu nie nudzi. Jedynym minusem jest nienaturalne powtarzanie pełnego imienia, nazwiska i zawodu. Aspirant Daniel Podgórski z Lipowa poszedł, aspirant Grzegorz Mazur z kolonii Żabie Doły zrobił... Przeszkadzało mi to w czytaniu. Pomimo to serdecznie polecam!
9,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz