7 czerwca 2016

Ach ta 18.....


Aaron Corbet jako dziecko, nie mógł znaleźć odpowiedniej rodzinny zastępczej, ale los sprawił, że trafił na Stanley'ów. Beztroskie życie, zakłócał sen, który Aaron śnił od trzech miesięcy. Jednak sen, który przyśnił mu się w noc przed dzień jego osiemnastych urodzin był inny, jakby realny. Zupełnie jakby cały zamęt, który widział, rozgrywał się tuż, przed jego oczami, a on nie był w stanie nic zrobić, gdyż był tylko obserwatorem. To nie koniec niespotykanych zjawisk. W dniu jego pełnoletności, nagle rozumie portugalski, chociaż nigdy przedtem się go nie uczył. Jakiś czas później spotyka mężczyznę, który nazywa go "Nefilim". Co to słowo może oznaczać? Czy Aaron dowie się kim tak naprawdę jest? Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi, musicie koniecznie sięgnąć po książkę Thomasa Sniegoski'ego pt. "Nefilim".
Największym plusem tej książki jest brak romansu jako wątek przewodni, zapewne dzieje się tak za sprawą tego, że autorem jest mężczyzna. Zakończenie zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Polecam książkę wszystkim, którzy lubią fantastykę i nie chcą przeczytać kolejnej powieści z przesłodzoną parą.
8,5/10

okładka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz